Gdzie jedziecie na wakacje? Do łódzkiego! Chyba Was porypało. Nie zliczę ile razy odbyliśmy podobny dialog. I na nic zdawały się tłumaczenia, że musimy wybrać coś blisko, bo mamy na stanie 10-mięsięcznego malucha, który najbardziej na świecie nie znosi jazdy samochodem, a w fotelikowym więzieniu jest w stanie wystrzymać godzinę, max półtorej. Potem zaczęło się planowanie. Okazało się, że nie jest dostępny ani jeden książkowy, w miarę aktualny przewodnik po tym województwie. Postawiliśmy więc na spontan i improwizację, o której efektach możecie przeczytać w poniższych wpisach. Spędziliśmy w podróży 18 dni, zrobiliśmy kilkaset kilometrów, mieliśmy 6 baz noclegowych i to wszystko podczas naszych pierwszych wakacji z niemowlakiem.
Tak właśnie rozpoczęliśmy swój wakacyjny projekt. Od 2019 roku co roku będziemy wybierać inne województwo i zwiedzać je dość dokładnie, spędzając w nim około 3 tygodni. Ktoś chętny się dołączyć? Polska jest niesamowita i różnorodna. W każdym, nawet najmniejszym zakątku kryje się coś wartego uwagi.
Relacje powstały po półtora roku od podróży, za co serdecznie przepraszam i obiecuję poprawę. Nie są więc mega szczegółowe, to takie raczej nasze pamiętniki z wakacji. Ale może wystarczą, aby być inspiracją dla Was? Bardzo zachęcam aby dać szansę temu z pozoru nieciekawemu województwu. A my na pewno do niego wrócimy, szczególnie na północ – bo potraktowaliśmy ją mocno po macoszemu. Miłego czytania!
W razie pytań pozostaję do dyspozycji.