WARSZAWA – U-JAZDOWSKI – CENTRUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ

W poszukiwaniu godnych odwiedzenia miejsc w Warszawie przyjaznych małym dzieciom trafiłam kiedyś na rekomendację Centrum Sztuki Współczesnej U-Jazdowski. No i faktycznie! Przypomniałam sobie, że byliśmy tam ponad rok temu na koncercie wschodniej muzyki ludowej dla maluszków oraz na darmowej wystawie im dedykowanej.

Okazało się, że na ponowne otwarcie (po lockdownie) U-jazdowski przygotował prawdziwe petardy! To nie są zwykłe wystawy, ale najbardziej efektowne jakie w życiu widziałam, a trochę widziałam. Ale od początku.

Jestem sobie w liceum. Poznaję chłopaka. Po jakimś czasie zaczynamy się spotykać. Chłopak zabiera mnie na randki w swoje ulubione miejsca. Tak właśnie poznaję Zachętę i CSW. Jesteśmy tam stałymi bywalcami. W czasach licealnych oglądaliśmy może nie wszystkie, ale znaczną część wystaw. Po paru latach chłopak został moim mężem i już mnie w takie miejsca nie zabiera. Ale ja zabieram tam naszego syna!

INFORMACJE PRAKTYCZNE

U-jazdowski znajduje się w Pałacu U-jazdowskim pomiędzy Łazienkami, Agrykolą, a parkiem Ujazdowskim. Także przed lub po wystawach warto wybrać się na spacer po okolicy.

Parking płatny znajduje się pod samym pałacem. Bilet normalny na wystawy kosztuje 12 zł. W czwartki wstęp jest darmowy! Właśnie w czwartki i w weekendy można spodziewać się kolejek przed wejściem, ponieważ w reżimie sanitarnym obowiązuje limit osób wewnątrz pałacu. W czwartek 25 lutego około godziny 13 kolejka była na jakieś 30-40 minut. Czas zwiedzania? Z Ignasiem byliśmy tam ponad godzinę.

Poszczególne wystawy są dostępne przez kilka miesięcy. Po tym czasie wystawa jest sprzątana, a sale przygotowywane pod kolejne projekty. Budowane są ścianki i inne konstrukcje, zmieniane jest oświetlenie i kolory farby na ścianach. Czasem artysta tworzy coś na miejscu dopasowując przestrzeń do dzieła, a dzieło do przestrzeni. Dlatego przy każdej wizycie galeria wygląda zupełnie inaczej!

AKTUALNE WYSTAWY

Sztuka współczesna budzi skrajne odczucia, ale nigdy nie pozostaje obojętna i o to w niej chodzi. Może być trudna w interpretacji – dlatego warto czytać wszystkie informacje i opisy na ścianach i w przewodnikach. Jeśli do tej pory jej unikaliście, a teraz chcecie dać jej drugą szansę lub zapoznać z nią swoje dzieci to aktualne wystawy w U-jazdowskim będą doskonałe! Swoją uwagę skupiliśmy na 3 wystawach. A obecnie dostępnych jest aż 5.

Ko-lekcja wyborów

To kilkadziesiąt prac różnych artystów, które zostały wybrane nie przez kuratorów i speców, ale przez samych odbiorców. Dzięki temu wystawa jest bardzo różnorodna i efektowna, a znaczna część prac wywołuje efekt WOW. Wystawa dostępna do 4.04.2021 r.

Ludwika Ogorzelec – szukam momentu równowagi

Niezwykle efektowne, przestrzenne, ażurowe konstrukcje/rzeźby, które można oglądać ze wszystkich stron – również od wewnątrz. To właśnie z tej wystawy pochodzi słynny już pokonywany na czworaka tunel/labirynt będący częścią Krystalizacji przestrzeni – rzeźbą, która ma przedefiniować przestrzeń. Coś wspaniałego!

Ursula Mayer – Co nas przetrwa

5 ciemnych sal, 5 eksponatów, 5 żywiołów i gdzieś w tym wszystkim człowiek-odwiedzający, który nie jest centrum tego wszechświata, a jego podrzędną częścią. Efektowe, nietypowe, duże prace na pewno przykują wzrok dzieci, a dorosłego skłonią do refleksji – chociaż zapoznanie się z ideą przez wejściem do pierwszej sali jest konieczne, inaczej trudno nam będzie prace zinterpretować samodzielnie.

WIZYTA Z MALUSZKIEM

Centrum Sztuki Współczesnej jest bardzo przyjaźnie nastawione do dzieci. Można je zwiedzać z wózkiem, jest dostępna toaleta dla rodziców z dziećmi. Raz na jakiś czas organizowane są wystawy specjalnie dla dzieci z eksponatami, których można dotykać. CSW zaprasza rodziny z dziećmi również na Smykowizje, czyli specjalne oprowadzania, warsztaty, koncerty, przedstawienia, performensy dla dzieci. Wydarzenia te zwykle odbywają się w weekendy.

Dlaczego galerie ze sztuką współczesną to dobry pomysł na wycieczkę z dziećmi? Zawsze mnie dziwiło czemu w galeriach sztuki współczesnej jest tyle rodzin z dziećmi. Teraz wiem dlaczego! To różnorodne, często kolorowe miejsca, pełne doznań wzrokowych i dźwiękowych, a czasem także dotykowych. To oswajanie ze sztuką w sposób bardziej rozrywkowy i ciekawszy niż w przypadku klasycznych muzeów.

Na co uważać? Na wystawach dla dorosłych jednak większości eksponatów dotykać nie wolno – warto to uzmysłowić dziecku przez wizytą, a w trakcie pilnować malucha. Sztuka współczesna bywa kontrowersyjna, obrzydliwa a momentami wręcz drastyczna. Nagość, przemoc, krew to częste jej obrazy. Na wejściach do sal z szokującą zawartością znajdują się stosowne informacje – warto zwracać na nie uwagę lub wysłać kogoś z wycieczki najpierw na zwiady. Szczególnie w przypadku dzieci wrażliwych. Taka informacja pojawiła się przed salą, w której wisiały zdjęcia nagiej kobiety. U nas w domu nagość tabu nie jest, więc nie widziałam przeciwwskazań żeby tam wejść z Ignacym, ale Wy możecie mieć inne podejście. Pomocna jest też obsługa CSW – nam jedna pani wprost powiedziała, że z dzieckiem nie radzi wchodzić do jednej z sal. I rzeczywiście widok psa jedzącego głowę krowy może nie wywołałby u Ignasia traumy, ale mógłby lekko zniechęcić do kolejnych i zatrzeć miłe wspomnienia.

Jaki jest Wasz stosunek do sztuki współczesnej? Dacie się jej przekonać?

1 Comment

Dodaj komentarz